sobota, 2 lutego 2008

Słuchawki - przymus i ekstaza.


Moje ukochane i ulubione- Grado SR-60 . Miałem sporo słuchawek, ale te w szczególny sposób są ze mną już drugi rok. Ta szczególność to muzykalność tych słuchaweczek która jest rewelacyjna . Mają wady, ale żadna z nich nie przysłoni ich zalet. Lekkie , wygodne i mobilne. W tych słuchawkach po prostu słucha się muzyki... długo.

Kenwood KH-52
Zawitały w moim systemie na krótko a to z powodu mojego kolegi. Znakomite monitorowe sluchawki studyjne. Są bezwzgędnie równe w całym paśmie i analityczne. Kiedyś TOP profesjonalny firmy Kenwood.